Błonnik to ta część pokarmu, która nie ulega strawieniu w żołądku a stanowi pożywkę dla bakterii jelitowych. Jest to więc bardzo szczególna grupa, skoro nawet kwas solny nie jest w stanie jej strawić. Przemysł spożywczy unika błonnika, twierdząc, że to zbędny balast dla naszego organizmu, tymczasem okazuje się, że bez błonnika nie można być zdrowym.
Coraz więcej wiadomo na temat wpływu jelit na zdrowie całego organizmu. Doktor Bartek Kulczyński twierdzi:
„Gdy mamy chore jelita i dysbiozę jelitową, zwiększa się ryzyko na przykład choroby Alzheimera, Parkinsona czy depresji. Osoby z depresją mają niedobór dwóch bakterii z rodzaju Coprococcus i Dialister."
Człowiek czerpie sporo energii z przyrody, przetwarzając ją w układzie trawiennym na swoje zdrowie. Jesteśmy połączeni z przyrodą, a to połączenie odbywa się właśnie w układzie przyswajania tego, co zewnętrze w to, czym my jesteśmy. Bardzo ważne jest by ten układ przetwarzania i wchłaniania działał prawidłowo, w przeciwnym razie tracimy zdolność do dalszego życia.
Jelita posiadają liczne bakterie, dbające o nasze zdrowie, ale te jelita potrzebują pokarmu, by żyć i pracować dla nas i tym pokarmem jest dla nich błonnik.
Antybiotyki, jak sama nazwa sugeruje, zabijają życie. Najpierw robią spustoszenie w jelitach, a pośrednio później my zaczynamy chorować i umieramy.
Do najpoważniejszych chorób, które mają powiązanie z brakiem błonnika, zaliczamy:
raka odbytu (okrężnicy)
raja jelita grubego.
Do łagodniejszych chorób zaliczamy:
- Alzheimera,
- Parkinsona,
- depresję,
- nieszczelność jelit,
- niestrawność,
- niewchłanialność,
- zaparcia,
- cukrzyca,
- otyłość,
- miażdżyca,
- kamica żółciowa
- i wiele innych.
Błonnik wspomaga: metabolizm, perystaltykę jelit, wypróżnianie, uczucie sytości, odchudzanie, oczyszczanie organizmu ze zbędnych produktów przemiany materii, namnażanie bakterii gram dodatnich, pozbywanie się toksyn.
Trudno wymienić wszystkie choroby związane z brakiem błonnika, ponieważ powiązania są pośrednie i jeszcze słabo zbadane, ale i tak już dość dużo wiemy, by stwierdzić, że bez błonnika nie ma życia. Możliwe, że wyjątek stanowią osoby, które żywią się w 100% mięsem. Jest to temat jeszcze nie zbadany dokładnie, ale większość tych osób twierdzi, że są zdrowi bez błonnika. Możliwe, że zupełnie inny rodzaj diety ma inne mechanizmy naprawy naszego organizmu. Prawdopodobnie istnieje układ roślinny, mieszany i mięsny.
Dla osób, które żywią się roślinnie lub w sposób mieszany błonnik jest niezbędny dla zdrowia i szacuje się, że dzienne spożycie błonnika powinno wynosić około 20–40 gramów.
PRODUKTY bogate w błonnik:
– ziarna chia,
– ekstrakt jagód acai,
– babka jajowata.
Ps. Jeśli chcesz otrzymywać informacje na tematy zdrowotne zostaw swój email poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz