Wideo

sobota, 23 kwietnia 2011

Korzeń z Ameryki Północnej czyli znikające lekarstwa

Dziś publikuję fragment książki która krąży w Internecie ale nigdy nie spotkalem jej w wersji papierowej ani nie znalazłem żadnej wzmianki by była oficjalnie wydana w Polsce. Mam na mysli "Nietoksyczne metody leczenia raka".
...

Historyk medycyny Natenburg opisuje kłótnię ok. 1760 r. między dwoma znanymi chirurgami na temat prawa używania pewnego domowego środka ziołowego, przykładanego bezpośrednio do dostępnych nowotworów. W sto lat później możemy się natknąć na inny środek, kłącze gorzknika kanadyjskiego (Hydrastis canadensis), podobno odkryty przez Indian z okolic Wielkich Jezior i ulepszony przez dodanie chlorku cynku. 

Zauważmy, że był to następny środek bezpośrednio przykładany na guz. Trzech lekarzy amerykańskich, dr Fell, Pattision i Blake stosowali ten środek w Nowym Jorku i później, pod koniec XIX wieku, w Londynie. Opisano, Że po przyłożeniu przymoczki z tego środka na dostępny z zewnątrz guz miało miejsce: (I) ograniczone zapalenie w granicach guza, jego martwica i oddzielenie się od zdrowej tkanki, że (II) początek destrukcji guza wystąpił szybko i (III) powstała rana goiła się "w ciągu tygodni" przez zdrowe ziarninowanie i tkankę bliznowatą. (Zwracamy uwagę na te trzy punkty, ponieważ w dalszym toku będzie to miało duże znaczenie.) Możemy być pewni dokładności opisu terapii dokonanego przez Fella.

niedziela, 20 marca 2011

Rtęć a zdrowie


Srebrne kulki
Używana przez wieki jako amulet, dodatek do atramentu, medykament, substancja grzybobójcza oraz środek ułatwiający wydobycie złota i srebra. Powoduje uszkodzenia mózgu, zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, utratę pamięci, choroby serca, niewydolność nerek, uszkodzenie wątroby, raka, utratę wzroku i czucia oraz drgawki. A mowa tu o rtęci. W naszych czasach rtęć znalazła zastosowanie w elektryce, m.in. w lampach fluorescencyjnych i neonowych oraz bateriach, papiernictwie, jako elektrolizer w zakładach produkcji chloru i wodorotlenku sodu, przy tworzeniu wszelkich termometrów, manometrów i barometrów, w stomatologii (amalgamaty), jako grzybobójczy i pleśniobójczy składnik farb i nawozów, jako środek konserwujący w szczepionkach dla dzieci i niemowląt, odkażający w kroplach do nosa oraz płynach do soczewek. Pomijając wyjątkowo szkodliwy wpływ rtęci na ludzi organizm w bezpośrednim kontakcie (stłuczenie żarówki lub termometru starego typu), rtęć swobodnie przenika do środowiska naturalnego, kumulując się np. w mięsie ryb, takich jak tuńczyk, rekin, miecznik lub marlin. Jesteśmy narażeni na jej negatywne działanie niemal na każdym kroku, choć na szczęście ustawodawstwo wielu krajów każe ograniczać jej lub zabrania używania we wspomnianych dziedzinach przemysłu.
Źródło: Praca i Zdrowie

sobota, 19 marca 2011

Niepalne ale trujące


Niepalne
Bifenyle (PCB) to kolejne związki, wykorzystywane powszechnie i niestety powszechnie nas zatruwające. Ich główny składnik to brom, kiedyś używany głównie jako dodatek do benzyny ołowiowej. Jednak wraz z odejściem od tego rodzaju paliwa, należało wykreować inne masowe zastosowanie tej substancji. Zaczęto zatem dwubromek etylu dodawać do pestycydów. Okazało się jednak, że jest substancją rakotwórczą, wywołuje mutacje i zatruwa wody gruntowe, zabroniono więc jej używania w tym celu. Postawiono wobec tego na inne jego właściwości, a mianowicie zdolność spowalniania palenia i zaczęto go dodawać do… ubrań, a głównie do piżamek dla dzieci! Kreowanie popytu na rozmaite produkty przemysłu chemicznego niekoniecznie idzie w parze z etyką i zdrowym rozsądkiem. Z jednej bowiem strony, spadła ilość śmiertelnych wypadków, w których ginęły dzieci od piżam zajmujących się ogniem, z drugiej jednak – równie szybko wzrosła liczba dowodów świadczących o mutagennym i rakotwórczym działaniu tego fosforanu. Marketing związany z promowaniem tej substancji jest na tyle skuteczny, iż w 1996 roku popyt na nie wynosił 372 milionów kilogramów, zaś w roku 2006 już 450 milionów! Niestety środki spowalniające palenie dodawane są do wielu mebli, materaców, pianek tapicerskich, obudów sprzętu RTV itp. PCB powodują wiele różnych nieprawidłowości, takich jak: skrócony okres laktacji u matek, przedwczesne porody, zaburzenia neurorozwojowe, zaburzenia w rozwoju motoryczno-poznawczym, upośledzenie intelektualne u dzieci, a także podwyższone ryzyko zachorowania na raka.
Źródło: Praca i Zdrowie

piątek, 18 marca 2011

Teflon i plastyk

Wiele lat temu górnicy zanim weszli do kopalni najpierw wpuszczali do niej kanarki. Jeśli ptaki zdychały oznaczało to, iż stężenie metanu jest zbyt wysokie i trujące również dla ludzi. W dzisiejszych czasach kanarki i papużki (również szczury i myszy) zdychają w oparach podgrzewanych patelni i garnków teflonowych, ale nasz instynkt samozachowawczy i zmysł obserwacji uległ niebezpiecznemu uśpieniu. Podobnie trujące działanie mają rozmaite opiekacze, samooczyszczające się piekarniki, blachy do pieczenia i inne przedmioty kuchenne pokryte teflonem. U ludzi wdychanie oparów teflonowych (czyli oparów polimerowych) powoduje trudności z oddychaniem, przyśpieszone bicie serca, dreszcze i bóle całego ciała. Szkodliwe opary związane z PFOA (substancja będąca chemicznym syntetykiem używanym do produkcji plastików, w tym teflonu) wydobywają się także z naszych mebli, dywanów, zasłon, ubrań, jedzenia i rozmaitych opakowań. Są tam najczęściej stosowane jako środek impregnujący, zabezpieczający przed poplamieniami lub przed niechcianym przyleganiem. Wszystkie te środki są mocno nadużywane, bez wystarczającego uzasadnienia stosowane gdzie się da.
Źródło: Praca i Zdrowie